Już cię nie widzę w czeskich filmach,
Książki się przeczytały już,
Bluesowa fraza dzwoni w rynnach,
Ostatnia czwórka... zjeżdża w dół...
Grudzień na brzegu kubka przysiadł,
Już rowerzystek coraz mniej...
Co wieczór dalej mam do Misia,
Co wieczór wraca mi się lżej.
A na to wszystko pada śnieg...
Do słów się klei i do rąk
Pierwszy, jak Pierwsza Miłość, śnieg...
Pada na widokówkę stąd...
Za piecem zasnął czarny motyl,
pewnie już kwiecień mu się śni,
na strychu fajki palą koty,
Przyszedł rachunek z KSWiK...
Rzeka przybiera chyba z nudów,
po dnie „Just Like a Rolling Stone”...
Trzeba się ruszyć szukać cudów,
z Marcinem zrzucę się na dzwon.
A na to wszystko pada śnieg...
Do słów się klei i do rąk
Pierwszy, jak Pierwsza Miłość, śnieg...
Na moją... widokówkę stąd...
- Widokówka z Przesieki -
Skomentuj
Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.