- Shannon (runner...) -

„Shannon (runner...)”


Przez most, co gdzieś niedaleko stąd,
nad jedną z tych ciemnych rzek,
przez dotyk moich drżących rąk
na drugi dzień - drugi brzeg...
Przez tunel nocy, jak przez park,
w kieszeniach będę nieść
głos, co przykleja się od warg,
że jeszcze czekasz gdzieś...

 
Przez wypalonych lasów kurz,
i przez słony pierwszy śnieg,
przez nieruchomych ulic szum
do ciebie będę biegł.
Przez chwilę, która potrwa rok
nad jedną z tych ciemnych rzek,
znajdę cię w końcu, gdy podniesiesz wzrok
i powiesz mi, że chcesz...

 
jeszcze poczekaj.

nie powiem ci nic więcej / nie ma prostych słów.
poczekaj jeszcze...

Nie chcę wiedzieć, co jest za zakrętem,
po prostu będę biegł.
„Nie umiera się tak wczesnym rankiem...”
Powtórz to:
„Nie umiera się tak wczesnym rankiem...”

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Na górę