No, jeśli nawet trochę pada, to niech pada!

Maj był wbrew pozorom suchy, a choć na górze pozostał śnieg w ilości resztkowej, deszcz na początek czerwca jest jak najbardziej przydatny. Okazało się też, że pomysły na wiersze spływają Myją i Podgórną, jakby im się do ludzi śpieszyło bardziej niż zwykle, aż trudno nadążyć z notowaniem.

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Na górę