- Hanka w kwiatki -


Usiadłem w sierpniu ze Stachurą w gospodzie „Pod Dwunastą”,

po drugim się przyłączył Bursa... ,a potem przyszedł Hłasko.

i tak słonecznie milczeliśmy pośród metafor sielskich,

co przysiadały na przeciwko, gdzie zakład był fryzjerski.

Fryzjerka Hanka całą w kwiatkach

sukienkę założyła dziś

i pachnie Hanka jak rabatka,

a pod sukienkę... nic.

 

I każdy chciał wydobyć sedno lub chociaż sprawdzić piwko,

lecz na nic się zmagały księgi, bo... zakład na przeciwko...

I już się niemal kłóciliśmy o międzywierszy światła,

I już się prawie przeklinało, lecz... na przeciwko zakład...

Fryzjerka Hanka całą w kwiatkach

sukienkę założyła dziś

i pachnie Hanka jak rabatka,

a pod sukienkę... nic.

 

Wnerwiłem się ze cztery razy, a Marek spalił paczkę.

Nie było frazy bez okazji, bo... wszystko było z kwiatkiem.

Aż z Stachurowej  wyobraźni, co utykała ponoć,

z zakładu głębi się wykłębił wąsaty pan listonosz.

Fryzjerka Hanka całą w kwiatkach

sukienkę założyła dziś

i pachnie Hanka jak rabatka,

a pod sukienkę... nic.

 

Hłasko powiedział coś o chmurach i chyba pierwszym kroku,

Stachura zachciał zmieniać lokal lub chociaż... porę roku...

Andrzej zaś jeszcze raz się szarpnął i się do tekstu przysiadł,

bo listonosza gębę znał i imię jego... „Ryszard”.

Fryzjerka Hanka całą w kwiatkach

sukienkę założyła dziś

i pachnie Hanka jak rabatka,

a pod sukienkę... nic.

 

I w tym momencie mogłem już o wszystko się założyć,

że przez ten zakład żaden wiersz się dzisiaj nie utworzy,

że żadna myśl i żaden sens nie pójdzie nam na rękę...,

a wszystko przez tych kwiatków woń, i przez tą jej sukienkę.

Fryzjerka Hanka całą w kwiatkach

sukienkę założyła dziś

i pachnie Hanka jak rabatka,

a pod sukienkę... nic.

 

Choć cztery muzy się starały poezją piwo natchnąć,

nic nam do piór się nie kleiło w gospodzie „Pod Dwunastą”.

Więc rzucił Bursa, że ma w dupie, miasteczko i referat.

Zakładam, - jeszcze dodał – że... Ryśkowi to się zbiera...

Fryzjerka Hanka na sukience

bukiety miała z serc.

Czterech poetów się upiło,

a pod sukienką... wiersz.